Imię: Tamaki
Nazwisko: Kamiya
Wiek: 19
Pochodzenie: East Blue
Rasa: Człowiek
Zawód: Kucharka
Akuma no mi: -----
Ekwipunek:
- manriki kusari (prezent)
- mały, zwykły sztylet
Bele: 252000
Statek: brak
Załoga/organizacja: brak
Wygląd: taki jak na avatarze
Cechy szczególne: Nienawidzi gotować, panicznie boi się robaków
Historia: Tamaki urodziła się na jednej z wysp East Blue. Matki nie pamięta i nie wie co się z nią stało, gdyż ojciec zawsze odwracał uwagę od tego tematu. Kamiya Minoru był bardzo cenionym i co tu ukrywać, jednym z najlepszych kucharzy na wyspie. Pomimo tego, że posiadał swoją małą restauracyjkę, nie przygotowywał wyśmienitych posiłków córce. Zamiast tego postanowił przyuczać ją do ‘zawodu’. Młoda Kamiya będąc bardzo małą, nie miała nic przeciw, a i była zadowolona, gdyż wiedziała, iż kiedyś osiągnie ten sam poziom co jej ojciec. Uczyła się wytrwale dzień w dzień i niemalże codziennie miała jakieś obrażenia co miało być faktem jej nauki. Okoliczni mieszkańcy postanowili czasem próbować jej dań, lecz nie byli zbyt dobroduszni. Im bardziej ją krytykowano tym więcej gotowała, ale z coraz to rosnącą nienawiścią do tego co robi. Mając około dziewięciu lat, Minoru postanowił spełnić swe niedawno odkryte marzenie. Słyszał o pływającej restauracji, w której chciał się sprawdzić, chciał poznawać innych ludzi i gusta. Sam nawet zaczął się przechwalać córce, iż był kiedyś piratem, jednak ona do dzisiaj nie wie czy to była prawda. Pomimo tego, że kochał swoją córkę, postanowił nie brać jej ze sobą dla jej własnego bezpieczeństwa. Nie wiedział kiedy wróci, nie wiedział czy jego wymarzona restauracja to plotka czy prawda, więc nie chciał narażać nikogo innego. Odpływając kazał jeszcze Tamaki kształcić swe umiejętności kucharskie by kiedyś to ona otworzyła jego wioskową restaurację.
Mieszkańcom również brakowało ich własnego mistrza kuchni, lecz po jakimś czasie zaczęli wyczuwać, smakowite zapachy dochodzące z domu Kamiyi. Będąc sama miała więcej czasu na zadanie pozostawione jej przez ojca. Jednak mało kiedy miała zamiar dać komuś jakiś posiłek, a jeśli już to na pewno nie za darmo. Pewnego dnia na wyspie pojawiła się banda piratów. Jak się okazało podobno była to ich wyspa, którą opuścili około dziesięciu lat temu, a teraz powrócili. Tamaki nic o tym nie wiedziała, ale ludzie w wiosce ich szanowali, więc postanowiła się nie wychylać. Jednak los chciał inaczej. Kiedy przygotowywała parę obiadów, wyszła na chwilę z domu po zapomniany składnik, a gdy wróciła zastała przed chatą, jak i w środku owych piratów, którzy zajadali się jej potrawami. Nie spodobało się to dziewczynie, która nie myśląc o konsekwencjach zaczęła na nich krzyczeć. Uciszył ją dopiero niejaki Komatsuzaki, który okazał się być kapitanem całej bandy. Czarne i roztrzepane włosy, zakrywały mu większość twarzy, przez co wydawał się dość groźny, ale teraz na takiego nie wyglądał, z plamami na koszuli po zupie. Chciał poznać osobę, która to wszystko przygotowała, a kiedy usłyszał, iż to ta mała dziewczynka, wpierw się roześmiał jak i całą reszta. Młoda Kamiya zawstydzona i zdenerwowana kopnęła czarnowłosego i postanowiła mu udowodnić swoje umiejętności. Przy kolacji nikt już nie miał wątpliwości kto tutaj jest bardzo dobrym kukiem.
Załoga Komatsuzakiego została na wyspie przez rok, by zebrać siły i odpocząć. Przez ten czas kapitan często widywał się z Tamaki, głównie dlatego by sobie pojeść. Ale dzięki temu opowiadał jej o swoich przygodach co o dziwo bardzo ją zainteresowało. Zaczęła sobie nawet czasem wyobrażać siebie w jakiejś załodze i na morzu. Kiedy dziewczynka osiągnęła 11 lat, piraci musieli wypłynąć na sąsiednią wyspę, gdyż dostali jakąś wiadomość, której treści nie zdradzili nikomu. Kamiya poczuła się znów trochę osamotniona, ale teraz spędzała więcej czasu z Karin, która od pewnego czasu była narzeczoną Komatsuzakiego. Traktowała ją jak starszą siostrę, a czasem nawet jak matkę, której nigdy nie poznała. Jednakże jeszcze w tym samym tygodniu wyspa została zaatakowana przez nieznanych piratów, którzy splądrowali okolice wybijając większość mieszkańców. Postawiła się im Karin, bez żadnej broni. Obcy nie byli łaskawcami...
Kiedy wydawała ostatnie oddechy życia koło niej pojawiła się Tamaki z płaczem. Wcześniej sama się chowała, gdyż jej kazano, a teraz widzi śmierć jednej z najbliższych jej osób. W tym momencie za nimi pojawił się Komatsuzaki ze swoją załogą. Jego narzeczona nie mogła już nic powiedzieć, ale tylko ciepło się uśmiechnąć na koniec.
Kamiya zaczęła przepraszać, że to jej wina, że mogła coś zrobić, choć dobrze wiedziała, że i tak pewnie nic by nie zdziała, ale jednak obwiniała siebie, w przeciwieństwie do Komatsuzakiego. Kapitan wraz z załogą załatwił sprawę obcych piratów. Szybko zaczęto odbudowywać wioskę, zaczęto wracać do normalnego trybu życia. Tylko jedna rzecz była inna. Z domu Kamiyi nie unosiły się już żadne zapachy. Dziewczyna przestała gotować. By zakłócić głód robiła tylko jakieś marne zupki, albo kanapki. Dopóki czarnowłosy nie oznajmił, że znów jego statek opuszcza wyspę i zabierają Tamaki ze sobą. Ta wiadomość bardzo ją zaskoczyła. Jednak ucieszyła się, gdy usłyszała, iż zabiera ją do pływającej restauracji, gdzie miał być jej ojciec. Bez wahania się zgodziła.
Przez parę następnych dni gotowała wraz z pokładowym kukiem na statku. Poza tym kapitan uczył ją walczyć katanami, sztylecikami, ale główną bronią, która przypadła dziewczynie do gustu było manriki kusari. Nie wydawało się to piratom dość dobre, ale najbardziej do niej pasowało.
W końcu, gdy dotarli na miejsce okazało się, że nikt tam nie słyszał o żadnym Kamiyi Minoru. Nigdy nie dotarł do swojego wymarzonego miejsca. Dziewczynka była w rozsypce, nie wiedząc co o tym sądzić. Nie wiedzieć czemu właściciel restauracji dogadał się z Komatsuzakim, iż postanowi zostawić tutaj młodą Kamiye. Ta kategorycznie odmówiła, ale ucichła, gdy dostała w głowę od właściciela. Jej riposte przerwał czarnowłosy, który wręczył podopiecznej niedawno poznane manriki kusari z małą bronią na jednym końcu, przypominającą miniature kosy/ostrza. Następnie odpłynął.
Od tamtej pory, Tamaki nosi prezent zawsze zawiązany w pasie, by mieć go pod ręką. Ćwiczy walkę tak samo jak gotowanie, więc idealnie dopasowała się do załogi restauracji. Jednak od samego przybycia tutaj powróciła jej niechęć do gotowania. Często marudzi i kłóci się, a do porządku może przywołać ją tylko właściciel. Poszła na ugodę i jednego dnia gotuje, a drugiego zaś podaje do stołu i rozmawia z gośćmi. Pomimo tego i tak jest skłonna do marudzenia, cały czas powtarzając, że w końcu się stąd wyrwie.
Poza ćwiczeniami z manriki kusari, Tamaki nauczyła się też bardzo dobrze operować/zadawać ciosy samymi nogami. Stało się tak, iż właściciel zaczął jej wpajać zasadę mówiącą, że ręce są skarbem dla kucharza, więc postanowił ją trochę podszkolić. Pomimo tego nie zaprzestała ćwiczeń z manriki kusari.
Statystyki:
Cechy główne:
Siła - 8
Zręczność - 15
Szybkość - 12
Wytrzymałość - 5
Umiejętności bojowe:
Walka Manriki Kusari : 12 pkt.
Walka wręcz: 8 pkt.
Specjalne zdolności i style bojowe:
Umiejętności:
Kucharstwo – 10
Zielarstwo - 6